sobota, 3 maja 2014

79. CHRZEST NASZEJ MADZI :)

Witam :)
Ostatnio rzadko zaglądam na bloga. A wszystko za sprawą moich dwóch Urwisków :) 
W ostatnia niedzielę 27 kwietnia nasza Madzia została wreszcie chcrześcijanką :) 
Biedna zakatarzona i w związku z tym markotna :) 
W nocy przed Dniem Chrztu prawie nie spałyśmy bo katarek ją tak strasznie męczył. 
Ale jakoś przetrwałyśmy, chociaż miny nietęgie :)
 



Mnóstwo przygotowań i pracy włożyliśmy, bo po uroczystościach w kościele, chciałam przygotować obiad dla najbliższych. Zupełnie przy tym zapomniałam o swoich imieninach przypadających dzień wcześniej. Rodzinka zresztą też :)
Ale poza tym wszystko się udało :)
Dzieciaczki pochłaniają większość mojego czasu, poza tym mamy mnóstwo pracy na działce i w domku, ale mam nadzieję, że już niedługo znów powrócę do moich haftów. Tęsknię juz za nimi :)
I oczywiście za Wami też :)
Pozdrawiam cieplutko :)