środa, 2 lipca 2014

80. DZIĘKUJĘ :)

Witam po naprawdę długiej przerwie :)
Zawdzięczam ją mojej małej Iskierce :) Ostatnio jednak pozwoliła mi troszeczkę popracować, czego efektem jest spora ilość haftów. Niestey póki co nie mogę pokazać, bo jakieś dwa tygodnie temu pospuł nam się aparat fotograficzny. Ale może pożycze na weekend od teściowej i nadrobię zaległości.
Może napisze szybciutko co u nas. Dzieciaki zajmuja prawie cały mój czas. Co zostaje to dzielę na pracę wokół domu i w ogrodzie. A tej nie brakuje. Madzia juz siedzi, umie głośno protestować kiedy jej się coś nie podoba - mówi wtedy "ej nie" (wyrywa jej się :)) Kiedy cos jej smakuje mówi "am mniam",  ale ząbków dalej nie widać chociaż ślina nieraz po pas :). Michałka wszędzie pełno, we wszystkim chce pomagać, używa bardzo skomplikowanych słów (nieraz mnie bardzo zaskakuje np. ostatnio ''Mamusiu"). Działkę na której stoi dom, wreszcie wyrównaliśmy, przeniesliśmy garaż w inne miejsce już na stałe, teraz robimy porządki, podpinamy się do wodociągu i montujemy okna. Potem już wylewki i tynki, no i moja cześć czyli urządzanie :). W ogrodzie kolorowo - jarzynkowo - owocowo - kwiatowo :)
 A oto i my podczas wspólnej niedzielnej zabawy:

 


Na koniec chcialam Wam pokazać coś pięknego co otrzymałam od Petry Bluszcz :)
Poniżej cały komplecik:


Tutaj przecudny konik na biegunach i śliczny koszyczek na drobiazgi. No i oczwiście karteczka (zawartość tradcyjnie zachowam dla siebie :))
 A tutaj zbliżenie na pozostałą cześć nagrody. Przecudne serducho, piękne perfumy no i słodkie niebieskie guziczki. A do tego pyszna herbatka :)
PETRO - dziękuję z całego serca za te cudne prezenty. W koszyczku wylądowały już błyszczące drobiazgi do kartek (cyrkonie, koraliki), konik znalazł swoje miejsce na półeczce z zabawkami dla dzieciaczków a serducho zawisło w moim roboczym pokoju :). Perfumy pachną cudownie, a guziczki niebawem wykorzystam :) Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wspaniałą zabawę i cudne nagrody.

Mam nadzieję, że niebawem pokażę co udało mi się wyszyć w międzyczasie :)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

P.S. Czy będą chętni na małą rozdawajkę, w której nagrodą byłyby m.in. moje hafty?

4 komentarze:

  1. Ja jestem chętna:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja także. Czekam z niecierpliwością:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno mnie u Ciebie nie było. Powód podobny do tego, który powoduje, że i Ty tu rzadko bywasz - moja ośmiomiesięczna córcia wypełnia mi cały czas. Widzę, że Twoja ładnie urosła ;-) Ja jestem chętna na rozdawajkę. Zapraszam też do siebie na candy - może przyda się Tobie książeczka ( http://juzzakilkadni.blogspot.com/2014/07/oddam.html ) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy minął lipiec? Nie wiem, bo był bardzo intenstywny, nie zawsze e ten pozytywny sposób... W każdym razie, choć z opóźnieniem, to chciałam Ci podziękować za miłe słowa. Cieszę się, że prezenciochy znalazły swoje miejsce w Twoim domku.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń