Witam :)
Ciągle jeszcze jesteśmy w dwupaku :) Chociaż dziś w nocy niewiele brakowało. Dobrze byłoby wytrzymać jeszcze ze dwa tygodnie ale Malutkiej już bardzo się spieszy :) A tu jeszcze imię nie wybrane :( Niby tyle imion dla dziewczynek ale jakoś żadne póki co nie przypadło nam do serca :) Nie żebyśmy byli wybredni. Myślimy o jakimś prostym tradycyjnym imieniu :) Mąż ma kilka typów m.in. Magdalena, Maria, Beata, Ewa. Michałek już do siostrzyczki zwraca się Marysia :) No zobaczymy. Może sama sobie jakieś imię przyniesie :)
Ja tu gadu gadu a wpadłam żeby pochwalić się skarbem jaki otrzymałam od MONIKI :) Są to przepięknej urody sutaszowe kolczyki. Tak cudnie dopracowane i wykończone i w tak szalenie energetyzujących kolorach, że aż się chce je ciągle zakładać :)
Oto i one:
Moniko - ogromnie dziękuje, za te przecudne i pełne ciepła sutaszowe arcydzieła :) Mam nadzieje, ze szybko znów wrócisz do blogowego świata i będziesz nas dalej zachwycać takimi wspaniałościami :)
Ponieważ paczki z organizowanej przeze mnie wystawki już dotarły do dziewczyn, pokażę jeszcze jakie małe niespodzianki dla nich przygotowałam :)
Oto i one - notesiki i quillingowe spinacze :)
Mam nadzieję, ze dziewczynom się przydadzą :)
To tyle z prezentów, a w następnym poście pochwalę się moimi tworzydłami :)
Piękne kolczyki dostałaś a ja piękny notesik i spinacz dziękuję
OdpowiedzUsuńKolczyki śliczne, a w następnym poscie to sie moze córunią pochwalisz? choć oczywisćie trzymam kciuki za te dwa tygodnie♥♥♥
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że będziemy rodziły w podobnych terminach - u mnie to już 38 tydzień :-) Kolczyki faktycznie piękne, a notesiki bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuń